okazać się
  • z odrobiną przesadnej troski o adresata
    22.06.2015
    22.06.2015
    Szanowni Państwo,
    chciałem zapytać, jak daleko sięgają językowe zwyczaje grzecznościowe. Czy kiedy używamy w korespondencji takich zaimków jak my, wy, nasz, wasze, to powinniśmy zapisywać je wielką literą, jeśli zawiera się w nich osoba adresata? Wydaje mi się, że tak. Spotkałem się też np. z formą Was Obu, ale tutaj druga wielka litera zdaje mi się przesadą.
    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • Bruno
    7.05.2013
    7.05.2013
    Szanowni Państwo, jak należy odmieniać imię Bruno, jeśli nosi je obcokrajowiec (np. amerykańska gwiazda muzyki popowej, Bruno Mars). Dziennikarze radiowi pozostawiają to imię często w postaci nieodmienionej: najnowsza płyta Bruno Marsa. Moim zdaniem imię to powinno się odmieniać. Tylko jak? Czy należy poddać je polskim regułom fleksyjnym: Brunona, Brunonem, Brunonie? Czy nie brzmi to jednak trochę pretensjonalnie? Z drugiej strony forma Bruna jest chyba jeszcze gorsza.
  • całym sercem i całą duszą
    11.05.2008
    11.05.2008
    Szanowni Państwo,
    bardzo proszę o rozstrzygnięcie, które zdanie jest poprawne: „Zgadzał się z nim całym sercem, rozumem i całą duszą” (a jeśli dusza byłaby w środku?), „Zgadzał się z nim całymi sercem, rozumem i duszą”, „Zgadzał się z nim całym sercem, całym rozumem i całą duszą”.
    Z poważaniem
    Anna M.
  • Czy hi, hi jest inne niż chi, chi?
    7.03.2011
    7.03.2011
    Spotkałem się z opinią, że zapis hi, hi! oznacza śmiech drwiący, kąśliwy, ironiczny, a chi, chi! – raczej taki, który wynika z ogólnej wesołości (tak np. śmiali się bywalcy karczmy z Pani Twardowskiej Mickiewicza). Zdaję sobie sprawę z tego, że notacja śmiechu to rzecz umowy, oraz z nieostrości przytoczonego rozróżnienia, ale czy jest ono uzasadnione i warto się go trzymać?
  • ćwikła z chrzanem
    4.02.2009
    4.02.2009
    Ćwikła to buraczki marynowane z chrzanem. Co oznacza dziwoląg językowy umieszczany coraz częściej na słoiczkach przez producentów ćwikły – ćwikła z chrzanem?
  • Dowód małżeńskiej miłości
    2.11.2018
    2.11.2018
    Szanowni Państwo,
    Sprzeczam się z małżonką, która ma mi za złe jedno stwierdzenie. Poprosiła mnie, abym odwiózł ją do dentysty, na co ja stwierdziłem, iż nie ma problemu i wyświadczę jej tę przysługę.
    Jej zdaniem w rodzinie troszczymy się o siebie, a nie wyświadczamy sobie przysługi.
    Moim zdaniem przysługa bezinteresowna może zostać okazana z miłości i jest to stwierdzenie adekwatne.
    Wszystko skończyło się dobrze, acz z ciekawości pytamy, jakie jest Państwa zdanie.

    Z wyrazami szacunku
    Szymon
  • Gdybym ja była wiedziała…
    14.10.2015
    14.10.2015
    Moje pytanie dotyczy czasu zaprzeszłego w języku polskim. Moja babcia często go używała. Za przykład niech posłuży sytuacja, w której moja mama powiedziała, że babcia mogła obrać więcej ziemniaków, a wtedy babcia odpowiadała: „Gdybym ja była wiedziała, że więcej dzieci przyjdzie, to byłabym naskrobała więcej”. Tego czasu już się nie używa i nie uczy się go w szkołach i zawsze zastanawiało mnie, czy jest to poprawna forma?
  • kolarz czy rowerzysta?
    26.01.2011
    26.01.2011
    Witam! Chciałbym skonsultować się, jak nazwać zawodnika, który uprawia rowerową jazdę na orientację. Czy powinno się dokonywać tutaj najprostszego przekształcenia, czyli nazwać rowerzysta jeżdżący na orientację, a może wzorem dyscyplin kolarstwa (kolarz szosowy, kolarz górski) nazwać kolarz jeżdżący na orientację?
  • Kraków-Łagiewniki
    12.12.2005
    12.12.2005
    Dzień dobry!
    Chciałbym zapytać o poprawną wersję zapisu nazwy dzielnicy miasta: Kraków-Łagiewniki. W piśmiennictwie można spotykać się z różnymi odmianami (razem, osobno lub bez myślnika), np. Kraków – Łagiewniki, Kraków Łagiewniki.
    Dziękuję,
    Ryszard Paluch
  • Matematyczne policzyć
    17.05.2018
    17.05.2018
    Matematycy posługują się często słowem policzyć tam, gdzie odpowiedniejsze byłoby raczej obliczyć, np. proszę policzyć następujące całki. Co ciekawe, policzyć pojawia się również tam, gdzie nie ma mowy ani o liczeniu, ile czegoś jest, ani o obliczaniu czegoś, np. policzyć grupy homologii (chodzi o wyznaczanie pewnych obiektów). Czy należy uznać to za element żargonu i nie przejmować się, czy jednak lepiej nie szafować słowem policzyć niejako wbrew jego znaczeniu w języku naturalnym?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego